środa, 13 października 2010

Oficjalne podziękowania

Doktorowi Grzeniowi serdecznie dziękujemy za uleczenie ślepoty komputera. Wdzięczni jesteśmy niezmiernie - on i ja, a Ci, którzy lubia zdjęcia przy postach pewnie też. I wszyscy razem: DZIĘ-KU-JE-MY!

...a w ramach dowodu i podziękowania piękna, dwukolorowa i nieco rozmazana (za to zdjęcie zrobione własnoręcznie) jeżyna:

6 komentarzy:

  1. Oficjalnie dziękuję za podziękowania. Cieszę się, że mogłem dopomóc :).
    Jeżynka jest piękna, ale ostrość ustawiła się na ziemi, więc jeżynka wyszła trochę mdła. Więc
    podczas następnej wizyty w gabinecie, przetrenujemy umiejętność ustawiania w aparacie
    trybu makro do robienia takich zdjęć :)

    Grzenio

    OdpowiedzUsuń
  2. no więc ja także dołączam się do podziękowań... to by było straszne, gdyby nie pojawiły się tu już więcej żadne zdjęcia (nawet jeśli taki stan rzeczy trwałby "tylko" do grudnia)
    i zgadzam się z przedmówcą, że ściółka leśna wyszła bardzo ładnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Grzenio jest po prostu niezastąpiony ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj Misia, Grzenio jest jak najbardziej zastępowalny. Na tym świecie żyją tłumy ludzi, którzy obywają się beze mnie.







    Tylko co to za życie tak beze mnie ;)
    --
    Grzenio

    OdpowiedzUsuń
  5. No właśnie - bez Ciebie się nie liczy ;) A ludzie się obywają, bo Cię nie znają... W sumie na szczęście dla Ciebie - jakby tak każdy na świecie nie mógł się bez Grzenia obyć, to byś dopiero był zajęty :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Coś się zaniedbujesz w pisaniu... mnie to bardzo szkodzi, bo już nie mam czym się zająć, żeby nie pracować...

    OdpowiedzUsuń